Dla byków, ważne punkty oporu znajdują się na poziomie 161,8% Fibonacciego na 74,63, a także na poziomie 76,90 z 4 października 2018 r. i wreszcie na poziomie 84,05 z 7 listopada 2012 r., który działa jako poziom oporu inside swing.
Dla niedźwiedzi ważne poziomy wsparcia znajdują się na psychologicznym poziomie 70,00, również na 67,98 jako wsparcie inside swing od szczytu z 8 marca 2021 r. i wreszcie na 65,00, gdzie znajduje się ważna linia trendu wzrostowego z pokrywającą się MA50.
• Przed nami spokojny dzień w kalendarzu ekonomicznym. W dalszej części dnia spodziewane są dane o sprzedaży przemysłowej w CAD (m/m), a także komentarze przedstawicieli Fed, które mogą wywołać zmienność.
• Amerykańskie akcje odnotowały niewielki wzrost na koniec nudnego tygodnia, charakteryzującego się niewielką liczbą katalizatorów i utrzymującymi się obawami, czy obecny wzrost inflacji może się utrzymać i skłonić amerykańską Rezerwę Federalną do zacieśnienia swojej gołębiej polityki wcześniej niż oczekiwano.
Dow Jones Industrial Average wzrósł o 13,36 punktów, czyli 0,04%, do 34 479,6, S&P 500 zyskał 8,26 punktów, czyli 0,19%, do 4 247,44, a Nasdaq Composite dodał 49,09 punktów, czyli 0,35%, do 14 069,42.
• Indeks nastrojów konsumenckich w USA poprawił się w czerwcu do 86,4 (wstępnie) z 82,9 w maju - wynika z najnowszych badań konsumentów przeprowadzonych przez Uniwersytet Michigan w piątek. Odczyt okazał się zdecydowanie lepszy od rynkowych oczekiwań na poziomie 84 pkt. Dalsze szczegóły publikacji pokazały, że wskaźnik bieżącej sytuacji gospodarczej wzrósł do 90,6 z 89,4, a wskaźnik oczekiwań konsumentów wzrósł do 83,8 z 78,8.
• Ceny ropy naftowej osiągnęły w piątek nowe wieloletnie maksima, zamykając trzeci z rzędu tydzień wzrostów dzięki lepszym prognozom dla światowego popytu oraz rosnącym wskaźnikom szczepień przeciwko pandemii.
Kontrakty terminowe na ropę Brent osiadły na poziomie 72,69 USD za baryłkę, wzrastając o 17 centów po osiągnięciu najwyższego poziomu od maja 2019 roku. W całym tygodniu Brent wzrosła o 1%.
• W miarę jak tydzień zbliżał się ku końcowi, aż nazbyt znajomy schemat wzmocnił się na tych, którzy nadal troszczyli się o nazywanie złota zabezpieczeniem przed inflacją - co wyraźnie nie było, biorąc pod uwagę jego niezdolność do reagowania na najgorsze obawy Ameryki dotyczące presji cenowej od ponad dekady.
Kontrakt terminowy na złoto na Comex w Nowym Jorku osiągnął cenę 1.879,60 dolarów za uncję, co oznacza spadek o 16,80 dolarów, czyli 0,9%. W ciągu tygodnia spadło o 12,40 dolarów lub 0,7%.
• Przywódcy Grupy Siedmiu Państw próbowali rozstrzygnąć różnice w propozycji przesunięcia 100 mld dolarów z kasy Międzynarodowego Funduszu Walutowego na pomoc krajom zmagającym się z kryzysem COVID-19.
Prawie ostateczna wersja komunikatu G7, którą widziała agencja Reuters, pokazała, że Niemcy i Włochy jeszcze nie poparły włączenia kwoty 100 miliardów dolarów do ostatecznego oświadczenia przywódców.
• O 12:30 (GMT) dane CAD Manufacturing Sales m/m. To mierzy zmianę w całkowitej wartości sprzedaży dokonanej przez producentów. Jest to wiodący wskaźnik zdrowia gospodarczego - producenci są szybko dotknięci przez warunki rynkowe, a zmiany w ich sprzedaży mogą być wczesnym sygnałem przyszłej aktywności, takiej jak wydatki, zatrudnianie i inwestycje.
Wczorajsze indeksy amerykańskie:
• Dow Jones +0.04%
• S&P 500 +0.19%
• Nasdaq +0.35%
Źródła: Investing.com, forexfactory.com